Chuligani i z³odzieje Testo
Testo Chuligani i z³odzieje
Ja jestem chuliganem
I dzielnicy panem
Ja rz¹dzê, mam pieni¹dze
Komu chcê to w ryja dajê
Mnie nic nie zaskoczy
Mam otwarte oczy
Kto nie chce byæ na dnie
Razem ze mn¹ fury kradnie
Gdy by³em malolatem
To gliniarzom w ³apy wpad³em
Posiedzia³em trochê w kiciu
Du¿o teraz wiem o ¿yciu
Kiedy jest ob³awa
To ja jestem daleko
W sieæ wpadaj¹ tylko tacy
Co pod nosem maj¹ mleko
Rodzice czêsto dawali w szyjê
W mieszkaniu, w którym siê urodzi³em
Przegnite schody, nie by³o ciep³ej wody
Jeden kibel na piêæ rodzin , s¹siad w zimie siê zamrozi³
Tu nie ma poezji
Wszystko jest gównem
Jedyne co siê liczy
To mieæ w kieszeni splówê
Tu nie ma poezji
Wszystko jest gównem
Jedyne co siê liczy
To mieæ w kieszeni splówê
I dzielnicy panem
Ja rz¹dzê, mam pieni¹dze
Komu chcê to w ryja dajê
Mnie nic nie zaskoczy
Mam otwarte oczy
Kto nie chce byæ na dnie
Razem ze mn¹ fury kradnie
To gliniarzom w ³apy wpad³em
Posiedzia³em trochê w kiciu
Du¿o teraz wiem o ¿yciu
Kiedy jest ob³awa
To ja jestem daleko
W sieæ wpadaj¹ tylko tacy
Co pod nosem maj¹ mleko
Rodzice czêsto dawali w szyjê
W mieszkaniu, w którym siê urodzi³em
Przegnite schody, nie by³o ciep³ej wody
Jeden kibel na piêæ rodzin , s¹siad w zimie siê zamrozi³
Tu nie ma poezji
Wszystko jest gównem
Jedyne co siê liczy
To mieæ w kieszeni splówê
Tu nie ma poezji
Wszystko jest gównem
Jedyne co siê liczy
To mieæ w kieszeni splówê
Lyrics powered by LyricFind